16 kwietnia
wtorek
Kseni, Cecylii, Bernardety
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Kuchenne zwyczaje

Ocena: 0
3875
Podczas planowania urlopu często pada pytanie: co z wyżywieniem? Jemy obiady w barze czy gotujemy sami? Czasem nie ma wyboru, jak w przypadku wyjazdu na działkę oddaloną od cywilizacji. Wtedy wspólne gotowanie może stać się nawet dodatkową atrakcją. A przede wszystkim okazją, by przekonać się, jak wiele jest sposobów na wykonanie różnych kuchennych czynności. Bo każdy z „kucharzy” ma swoje zwyczaje. – Ostatnio na działce gotowaliśmy makaron z sosem – opowiada Mateusz Krawczyk. – Koleżanka zaczęła myć pieczarki, a ja zdziwiłem się, po co to robi, przecież i tak później je obierzemy. Nie mniej zdziwiona odpowiedziała, że u niej w domu nigdy nie obierało się pieczarek. Ostatecznie najpierw je umyliśmy, a potem obraliśmy.

W czasie wspólnego gotowania można też poznać nowe wersje znanych potraw. – Na ostatnim wyjeździe po raz pierwszy jadłam naleśniki z serem białym na ostro. Jeden z kolegów powiedział, że u niego w domu się tak jada i postanowiliśmy wypróbować ten pomysł – wspomina Ula Wągrowska. Zaraz okazało się, że chociaż przepis na naleśniki jest prosty, każdy zna trochę inną wersję. Ktoś lubi ciasto z większą ilością jajek, ktoś inny chce zastąpić wodę mlekiem, dla jednych konsystencja jest za gęsta, dla innych za rzadka. – Mieliśmy nawet różne zdania na temat tego, czy trzeba myć jajka i czy wbijać je najpierw do oddzielnej miski, żeby sprawdzić ich świeżość – wylicza Ula. – To samo przy smażeniu: każdy miał swój pogląd, jeśli chodzi o grubość naleśnika, ilość oleju, czas smażenia, ilość farszu i sposób zawijania.

Jeszcze więcej różnych zwyczajów ujawniło się przy śniadaniu. Okazało się, że parę osób jada kanapki z serem żółtym i dżemem, ktoś z kolei posypuje każdą kromkę pestkami słonecznika. Ktoś miał nawet swoją metodę rozsmarowywania masła na chlebie. – Na szczęście śniadanie każdy robił sobie sam, więc nie skończyło się na kłótni, a niektórzy odważyli się nawet wypróbować metody innych – śmieje się Ula.


NALEŚNIKI BIAŁO-CZERWONE (ok. 6 sztuk)

Składniki: 3 jajka, 1 szklanka mąki, 1 szklanka mleka, 300 g sera białego, 2 małe pomidory, 1 cebula, olej, sól, pieprz, bazylia.

Sposób przygotowania: Dwa jajka zmiksować z mąką, mlekiem i szczyptą soli. Cebulę posiekać i lekko przysmażyć na patelni, pomidora pokroić w kostkę. Ser rozgnieść widelcem, dodać jajko, cebulę i pomidora, przyprawić według uznania. Usmażyć naleśniki, nałożyć farsz, zawinąć i podsmażyć jeszcze raz z obu stron na złocisty kolor.

Hanna Dębska
fot. Hanna Dębska/Idziemy
Idziemy nr 35 (467), 31 sierpnia 2014 r.




PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 16 kwietnia

Wtorek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem życia.
Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 30-35
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter