19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Tylko jarskie

Ocena: 0
1535

Wegetarianizm jest sprawą dowolną, ale godną szacunku, gdy wynika z dbałości o to, co stworzył Bóg.

Jestem wegetarianką. Staram się nie dorabiać do tego wyjątkowej ideologii, chociaż bliskie są mi przekonania australijskiego filozofa Petera Singera. Czy zna go ksiądz? Dieta wegetariańska jest dla mnie zdrowa, ponadto szanuję życie zwierząt. Nie potępiam tych, którzy jedzą mięso. Zastanawiam się jednak,  czy wskazania z Rdz 1, 29 lub słynny już post Daniela nie są biblijną zachętą do oszczędzania zwierząt.

Postać Petera Singera jest powszechnie znana w świecie moralistów. Zasłynął on z błyskotliwych, ale kontrowersyjnych przekonań, podważających przekonania klasycznej etyki. Między innymi spopularyzował i wzmocnił naukowo ideę wyzwolenia zwierząt, dość popularną w tzw. krajach wysoko rozwiniętych. Generalnie chodzi o to, że zwierzęta w wielu przejawach życia zachowują się szlachetniej niż upośledzeni intelektualnie czy moralnie ludzie. Stąd postulaty Singera, aby zwierzętom przyznawać prawa podobne do tych, jakie przysługują ludziom. Z punktu widzenia katolika poglądy Singera okazują się ciekawe, ale nie do przyjęcia – choćby ze względu na poparcie aborcji, eutanazji czy zoofilii.

Przytoczone przez Panią zdanie z Księgi Rodzaju dotyczy sytuacji sprzed grzechu pierworodnego. Pożywieniem ludzi i zwierząt miały być pierwotnie rośliny. Dopiero po grzechu pierworodnym doszło do zabijania ludzi i zwierząt. Owe konsekwencje grzechu uwzględnia Słowo Boże. Już 9 rozdział Księgi Rodzaju zakazuje tylko spożywania krwi. Stary Testament (Kpł 11) zabraniał spożywania już tylko niektórych zwierząt. Nazywano je nieczystymi. Dziś wiemy, że miało to sens także pozareligijny – wieprzowina, tłuste mięso w upalnym klimacie, nie służyła człowiekowi.

Pan Jezus z pewnością jadł ryby, czyli zwierzęta. Następnie prorocki sen św. Piotra stał się wskazówką, że nie ma zwierząt nieczystych, można jeść wszystkie. W zapowiedziach Nowego Nieba i Nowej Ziemi znajdujemy wizję harmonii pomiędzy stworzeniami. W obecnym jednak czasie Kościołowi nie wolno zakazywać ani narzucać diet wegetariańskich. Czy zwierzęta umrą naturalnie, czy zostaną zjedzone, to i tak ich życie naznacza jakiś kres. Zabijanie jest wadą, ale z tkanek zwierzęcych są określone pożytki: przeszczepy, lekarstwa biologiczne. Podobnie jak w przeszczepach organów ludzi po śmierci – wybiera się jakieś wartości kosztem innych.

Tradycyjna zasada Kościoła mówi: w rzeczach nakazanych wierność, w pozostałych dowolność, a we wszystkim miłość. Wegetarianizm jest sprawą dowolną, ale godną szacunku, gdy wynika z dbałości o to, co stworzył Bóg.

ks. Marek Kuszewski
xmarekk(at)o2.pl
Blog ks. Marka
Autor jest proboszczem parafii bł. Karoliny Kózkówny w Białobrzegach
Idziemy nr 1 (535), 1-3 stycznia 2016 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter