Floriańska 3: Klerykalna Polska?

Na Floriańskiej 3 spotkali się publicyści tygodnika „wSieci”: Łukasz Warzecha, Ryszard Makowski, Piotr Zaremba oraz ks. Henryk Zieliński („Idziemy”). Audycję prowadził Marcin Wikło.


Szpiedzy w Warszawie

Wielki sukces?

Łukasz Warzecha

Gdy doszło do zatrzymania osób podejrzanych o szpiegostwo, od razu przypomniałem sobie, co mówili w momencie rozwiązywania Wojskowych Służb Informacyjnych ci sami oficerowie, którzy dzisiaj nazywają tę akcję wielkim sukcesem. Wtedy wielokrotnie powtarzali, że zatrzymanie szpiega nie jest żadnym sukcesem. Sukcesem jest jego przewerbowanie. Akurat się z tą opinią zgadzam. I dlatego chętnie zapytałbym np. gen. Dukaczewskiego, dlaczego teraz mówi, że doszło do wielkiego sukcesu polskich służb?

Oczywiście czasem się zdarza, że szpiedzy są zatrzymywani z rozgłosem, wtedy służy to jakiejś akcji propagandowej: stanowi kartę przetargową w negocjacjach, albo jest ostrzeżeniem, albo odwetem za kroki drugiej strony. Trudno mi powiedzieć, czemu miałoby to służyć w naszym przypadku.

Poza tym to trochę śmieszne, że przedstawiamy zatrzymanie dwóch podejrzanych jako wielki sukces. Prawdopodobnie rosyjska agentura w Polsce jest dziesiątki, jeśli nie setki, a może i tysiące razy większa niż te dwie osoby. Zatem albo jest to zupełnie przypadkowa akcja, albo stoi za tym jakieś głębsze wytłumaczenie, którego ja nie potrafię rozgryźć.


Pomnik smoleński

Gra pomnikami

Ryszard Makowski

Została „zamieciona pod metro” sprawa pomnika „Czterech śpiących”. Jakiś czas temu była o to burza, ale temat zniknął przed wyborami. Natomiast w dyskurs przedwyborczy wplotła się kwestia monumentu ofiar katastrofy smoleńskiej.

Nastąpiła nieoczekiwana zmiana miejsc, bo PiS przeważnie kiedy jest okres godowy dla partii, czyli kampanie wyborcze, problem Smoleńska stara się schować. A Platforma z tą sprawą wyszła nieoczekiwanie na pierwszy plan. Jestem za upamiętnieniem ofiar, ale wykorzystywanie przez Platformę tego typu obietnic po to, aby sobie podnieść słupki, to gra, która mi się za bardzo nie podoba.


List ws. klerykalizmu

W roli arbitra

Ks. Henryk Zieliński

„Gazeta Wyborcza” najpierw dokonuje operacji na języku. Tworzy pewną mowę nienawiści, że też użyję języka tamtej strony. Już samo słowo klerykalizm ma brzmieć ohydnie i stygmatyzująco.

Obserwuję, że następuje tutaj pewna gradacja. Przed tygodniem ukazał się w „Wyborczej” tekst-manifest Adama Szostkiewicza, dawnego dziennikarza „Tygodnika Powszechnego” notabene. Autor krytykuje Adama Michnika za zbyt duże zaufanie do Kościoła i twierdzenie, że jest on w rzeczywistości polskiej potrzebny. Ma z tego wynikać, że to nie GW i jej redaktor naczelny są wobec Kościoła negatywnie nastawieni. Tylko tak naprawdę GW stara się szukać środka między klerykalnymi, skrajnymi środowiskami a antyklerykalnymi, które chcą bronić naszej wolności (rozumianej jako laicyzm).

„Wyborcza” próbuje się postawić w roli arbitra. Z jednej strony publikuje list przeciw klerykalizacji, a z drugiej strony wywiad z pewnym dominikaninem, który w gruncie rzeczy żadnego z tych zarzutów o klerykalizowanie państwa nie odrzuci. Wręcz przeciwnie, powie, że on też dostrzega tego typu problemy.

30. rocznica śmierci ks. Jerzego Popiełuszki

Program dla Polski

Piotr Zaremba

Gdyby ks. Jerzy Popiełuszko żył dzisiaj i był takim człowiekiem, jakim był wtedy, kiedy odprawiał Msze za Ojczyznę i pisał swoje kazania, to z pewnością zszokowałby dzisiejszych liberałów. To był człowiek, który mówił wprost, że chce chrześcijańskiej Polski. I to nie było wyłącznie puste hasło, ale bardzo przemyślany program. Gdyby ks. Popiełuszko działał we współczesnej Polsce, to o. Rydzyk uchodziłby przy nim za zwolennika kompromisu i liberała. To nie był człowiek, który wyłącznie walczył z komuną. On miał też pewien program na przyszłość.

Myślę, że gdyby żył, Polacy doznaliby takiego szoku po 1989 roku, jakiego doznali w przypadku papieża. Jan Paweł II w 1991 roku przyjeżdża do Polski i nagle mówi twarde, niepopularne rzeczy. Zgłasza pewne oczekiwania wobec polskiego społeczeństwa. Nie tylko cieszy się, że już nie ma komuny, ale też wzywa, żeby wolność dobrze wykorzystywać. Myślę, że ks. Jerzy powiedziałby to samo.


***
SALON DZIENNIKARSKI FLORIAŃSKA 3 to wspólna audycja Radia Warszawa, Tygodnika Idziemy i portalu wPolityce.pl. Transmituje lub retransmituje ją już 17 lokalnych stacji radiowych: Katolickie Radio Podlasie w Siedlcach, Radio Nadzieja w Łomży, Radio Głos w Pelplinie, Radio Rodzina we Wrocławiu, Radio Via z Rzeszowa, Katolickie Radio Fiat w Częstochowie, Radio Plus Legnica, Radio Plus Kielce, Radio Plus Opole, Radio Plus Radom, Internetowe Radio Polonia, Katolickie Radio Ciechanów, Katolickie Radio Płock, Radio RDN Małopolska, Radio RDN Nowy Sącz, Katolickie Radio Zamość oraz Radio Warszawa.

Audycja startuje w każdą sobotę po godz. 9:00 (Radio Warszawa, 106,2 FM). Można też jej posłuchać na żywo w Internecie.

Poprzednie wydania Salonu dostępne są w archiwum audio. Ich omówienia można znaleźć w zakładce Salon Dziennikarski w lewym menu.

Idziemy nr 43 (475), 26 października 2014 r.