25 kwietnia
czwartek
Marka, Jaroslawa, Wasyla
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Cud w Dachau

Ocena: 0
3785
W niedzielę 3 maja w Polsacie News emisja dokumentu "Był przecież Bóg" o obozie w Dachau. – Nieprawdopodobne, wprost szokujące jest to, w jaki sposób Niemcy próbowali zatrzeć pamięć o tym miejscu – mówi jego twórczyni Małgorzata Ziętkiewicz
Z Małgorzatą Ziętkiewicz z Polsat News rozmawia Irena Świerdzewska


Co pokaże Pani w filmie o KL Dachau?


Myślałam, że będzie to dokument z wypowiedziami księdza, historyka, film pokazujący, ilu kapłanów zginęło, ilu zamęczono, gdzie było krematorium, gdzie baraki polskich kapłanów, gdzie miejsce rozstrzeliwania. Stało się inaczej. Wydarzył się niemal cud. Dotarłam do sióstr karmelitanek, których klasztor powstał na terenie obozu, można powiedzieć, że na krwi tych, którzy tu zginęli. Siostra Stefania, pochodząca z Petersburga, została uleczona z białaczki za sprawą jednego z męczenników z Dachau. Dziesięć lat temu przyjęła chrzest. Do jej rąk trafiła angielska wersja książki o bł. Stefanie Wincentym Frelichowskim, męczenniku z Dachau. Nauczyła się języka polskiego, a będąc w klasztorze koło Torunia, uprosiła u siostry przełożonej przeniesienie do Dachau. To nie koniec niezwykłych wydarzeń. Odkąd poznała historię bł. ks. Frelichowskiego, modliła się, by przyjechał do niej dziennikarz, któremu mogłaby opowiedzieć o swoich modlitwach i „rozmowach” w Karmelu z pomordowanymi. Spotkałyśmy się niemal w ostatnim momencie.


Dlaczego? Czy coś się stało?


Za kilka tygodni s. Stefania złoży śluby wieczyste, co znaczy, że potem nie będzie mogła występować przed kamerą. Teraz stała się moją przewodniczką po obozie. Zapytałam, jaki tytuł dałaby filmowi. Powiedziała: „Pochodź tutaj, pogadaj z nimi, oni ci podpowiedzą”. Czasu nie było już dużo, po obozie mogliśmy się poruszać do godziny 17. O dziwo, tego dnia Niemcy nie zamknęli obiektu, mogliśmy pracować do 20. Wychodząc przez boczną bramę, znalazłam tytuł, zaczerpnięty z listu jednego z więźniów. Zapytany, czy oni tam w obozie ginęli z rozpaczy, odpowiedział: „Był przecież Bóg”. Więźniowie jedni do drugich mówili: „Jeśli wyjdziecie stąd żywi, to mówcie i piszcie o tym, co oni nam tutaj zrobili”. Czuję się „obarczona” tym testamentem księży z Dachau.


Jak się Pani tam znalazła?


Z ekipą Polsatu znalazłam się w grupie dziennikarzy, którzy wraz z ks. Henrykiem Zielińskim pojechali do Dachau, aby przygotować materiały do publikacji w związku z 70. rocznicą wyzwolenia byłego obozu KL Dachau. Będziemy również towarzyszyć ogólnopolskiej pielgrzymce duchowieństwa polskiego do Dachau 29 kwietnia.


Jakie były Pani wrażenia z tego miejsca?


Z trzydziestu kilku baraków stoją tam już tylko dwa, ale nie autentyczne, tylko zrekonstruowane w latach 60. ubiegłego wieku. Poza tzw. bunkrem, drzewami w alei topolowej i ziemią nie ma tam niczego, co pamiętałoby czasy obozowe. Nieprawdopodobne, wprost szokujące jest to, w jaki sposób Niemcy próbowali zatrzeć pamięć o tym miejscu. Ale jednak przetrwała.


***
Film Małgorzaty Ziętkiewicz „Był przecież Bóg” zostanie wyemitowany w Polsat News 3 maja o godz. 23. Czas trwania: 23 minuty

rozmawiała Irena Świerdzewska
fot. ks. Henryk Zieliński/Idziemy

Idziemy nr 18 (501), 3 maja 2015 r.


PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 25 kwietnia

Czwartek, IV Tydzień wielkanocny
Święto św. Marka, ewangelisty
My głosimy Chrystusa ukrzyżowanego,
który jest mocą i mądrością Bożą.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mk 16, 15-20
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter